Olej jest używany w transformatorze do izolowania części pod napięciem i odprowadzania ciepła. To dwie główne funkcje, ale jest jeszcze trzecia: oleje elektroizolacyjne są dobrym środowiskiem informacyjnym, za pomocą którego można diagnozować rozwój różnych usterek. Wynika to z faktu, że gazy tworzą się i przedostają do oleju podczas pracy transformatora oraz wraz z rozwojem różnych defektów. Pozostaje tylko „odczytać” informacje z oleju i odpowiednio je zinterpretować.
Analiza chromatograficzna oleju transformatorowego
Obecnie najbardziej sprawdzoną metodą „odczytywania” informacji z oleju transformatorowego jest chromatograficzna analiza gazów rozpuszczonych.
Jeśli transformator pracuje prawidłowo i bez usterek, po pewnym czasie w oleju pojawi się tylko dwutlenek i tlenek węgla, czasem metan oraz tlen i azot. Obecność innych gazów wskazuje na niepożądane procesy zachodzące w transformatorze, np. rozkład izolacji olejowej i papierowej. Metoda analizy chromatograficznej polega na pomiarze stężeń gazów rozpuszczonych w oleju. Stężenia te są następnie wykorzystywane do określenia rodzaju rozwijających się defektów.
Oto lista kluczowych gazów, których pojawienie się w oleju jest najbardziej typową wadą transformatora:
- wodór — wyładowania niezupełne, iskrowe i łukowe;
- acetylen — łuk elektryczny, wyładowania iskrowe;
- etylen — podgrzewanie izolacji olejowej i stałej do temperatur powyżej 600 °С;
- metan — olej i izolacja stała nagrzewają się do temperatury 400–600°C; nagrzewaniu izolacji towarzyszą wyładowania;
- etan – olej i papier nagrzewają się do temperatury 300-400 °С;
- tlenek węgla i dwutlenek węgla — zawilgocenie izolacji, możliwe starzenie się oleju i (lub) papieru;
- dwutlenek węgla — papierowa izolacja nagrzewa się.
Techniki określania i oceny charakteru rozwijających się defektów transformatorów na podstawie koncentracji gazów rozpuszczonych

Tester DGA (analizator gazów rozpuszczonych) służy do pomiaru stężeń gazów.
Jedną z najpopularniejszych technik jest Trójkąt Duvala. Jest to podejście do określania defektów transformatora za pomocą grafiki, a nie logiki obliczeniowej. Technika opiera się na pomiarze stężenia trzech gazów — C2H2, C2H4 i CH4. Korzystając z wartości liczbowych tych stężeń, punkt jest wykreślany na wykresie przedstawionym w postaci trójkąta. Zgodnie z techniką Duvala obszar trójkąta jest podzielony na siedem stref, a każda strefa odpowiada określonej usterce transformatora. Wnioskuje się o rodzaju defektu w zależności od strefy, w którą wchodzi punkt.
Punkt jest wykreślany w następujący sposób. Otrzymane stężenia gazowe C2H2, C2H4 i CH4 przelicza się na wartości procentowe, z których każdy jest wykreślany po odpowiedniej stronie trójkąta. Z każdego punktu na boku trójkąta rysowane są trzy linie równoległe do boku opóźnionego, a ich przecięcie da pożądany punkt do zdiagnozowania wady.
Powstaje pytanie: czy istnieje prostszy alternatywa dla trójkąta Duvala? W celu uzyskania podstawowych informacji o stanie transformatora pomiar stężenia i dynamiki jego zmian można wykorzystać tylko dla jednego gazu — wodoru. Zwykle ta informacja jest wystarczająca przynajmniej do podjęcia rozsądnej decyzji o wykonaniu głębszej oceny diagnostycznej na podstawie większej ilości gazów.
Przyczyny występowania i pomiary wodoru w oleju
Wodór występuje w oleju transformatorowym jako gaz rekombinacyjny, gdy najsłabsze wiązania C-H ulegają zerwaniu pod wpływem wyładowań niezupełnych w wyniku reakcji jonizacji.
Dlaczego wygodnie jest używać wodoru do uzyskiwania podstawowych informacji o stanie transformatora? Jest kilka powodów. Po pierwsze, wodór jest jednym z pierwszych gazów powstających w przypadku problemów z transformatorem. Zaczyna ewoluować już w temperaturze 150°C. Po drugie, pomiar wodoru w oleju jest wygodny do wykonania ze względu na fakt, że gaz ten charakteryzuje się niską rozpuszczalnością w oleju i dużą zdolnością dyfuzyjną; dlatego łatwiej go wykryć nawet w małych stężeniach, diagnozując ewentualną wadę na początkowym etapie.
Ekspresowa detekcja wodoru transformatora zapewnia rezerwę czasową na przeprowadzenie pełnej chromatograficznej analizy gazów rozpuszczonych (w razie potrzeby).
Transformatorowy analizator wodoru i wilgoci

TOR-2 tester wodoru oleju ma kompaktowe wymiary i niską wagę; dzięki temu jest łatwy do przenoszenia i transportu do miejsca pracy transformatora w celu analizy pobranych próbek. TOR-2 zapewnia najbardziej niezbędny zestaw parametrów do oceny diagnostycznej online uszkodzeń transformatora. Służy do wykrywania wodór w oleju transformatorowym oraz woda w olejkach mineralnych i esencjonalnych.
Główne zalety instrumentu TOR-2:
- Szkolenie z obsługi przyrządu zajmuje zaledwie kilka godzin, a badanie oleju przeprowadza jedna osoba łatwo i szybko.
- Wysoka szybkość pomiaru. Po pobraniu próbki należy włączyć przyrząd i rozpocząć proces pomiaru. Pierwsze wyniki będą dostępne na panelu LCD za dziesięć minut.
- Mini-drukarka jest zintegrowana z przyrządem dla wygody obsługi i przetwarzania danych oraz umożliwia wydrukowanie paska z wynikami testu w dowolnym momencie.
- Wysoką dokładność pomiaru uzyskuje się dzięki cechom konstrukcyjnym czujników oraz ich bezpośredniemu kontaktowi z olejem. Żadne zanieczyszczenia zawarte w próbce oleju nie mają wpływu na działanie pojemnościowego czujnika wilgoci. A czujnik wodoru wykrywa tylko wodór, nie będąc wrażliwym na inne gazy.
- Przyrząd jest wszechstronny i może być stosowany do oceny diagnostycznej i zapobiegania powstawaniu uszkodzeń nie tylko w transformatorach, ale także w kablach olejowych, przepustach wysokiego napięcia, dławikach bocznikowych i podobciążeniowych przełącznikach zaczepów. Dzięki temu przedsiębiorstwa energetyczne otrzymują proste rozwiązanie, które zapewnia bezawaryjną pracę urządzeń elektrycznych.
Aby uzyskać więcej informacji, skorzystaj z niektórych danych kontaktowych, które można znaleźć w odpowiedniej sekcji witryny.
